Główne zmiany w programie "Mój Prąd 6.0" w porównaniu do poprzednich edycji

Główne zmiany w programie „Mój Prąd 6.0” w porównaniu do poprzednich edycji

Program „Mój Prąd” jest jednym z najbardziej popularnych programów rządowych wspierających rozwój odnawialnych źródeł energii w Polsce. Każda kolejna edycja przynosi nowe zmiany i ulepszenia, a „Mój Prąd 6.0” nie jest wyjątkiem. Poniżej przedstawiam najważniejsze zmiany wprowadzone w tej edycji w porównaniu do poprzednich.

1. Obowiązkowe magazyny energii

Jednym z najważniejszych wymogów wprowadzonych w „Mój Prąd 6.0” jest obowiązek instalacji magazynu energii dla nowych mikroinstalacji fotowoltaicznych zgłoszonych do przyłączenia po 1 sierpnia 2024 roku. Jak informuje portal Infor.pl:

„Aby uzyskać dofinansowanie na panele fotowoltaiczne, trzeba będzie zainwestować również w magazyn energii. Jest to jedna z kluczowych zmian wprowadzonych w szóstej edycji programu.”

W poprzednich edycjach magazyny energii były opcjonalne, a dofinansowanie dotyczyło głównie samych paneli fotowoltaicznych. Teraz, aby uzyskać pełne dofinansowanie, prosumenci muszą zainwestować również w magazyny energii, co ma na celu zwiększenie efektywności i stabilności systemu energetycznego.

2. Wysokość dofinansowania

W „Mój Prąd 6.0” maksymalna kwota dofinansowania wynosi 28 000 zł, co obejmuje różne elementy instalacji:

  • 7 000 zł na samą instalację fotowoltaiczną (od 2 kW do 20 kW)
  • 16 000 zł na magazyn energii elektrycznej
  • 5 000 zł na magazyn ciepła

W poprzednich edycjach, jak na przykład w „Mój Prąd 5.0”, dofinansowanie mogło wynieść maksymalnie 58 000 zł, ale obejmowało szerszy zakres urządzeń, w tym pompy ciepła. Teraz program koncentruje się bardziej na magazynach energii i fotowoltaice.

3. System rozliczeń

Kolejną istotną zmianą jest wymóg rozliczania się w systemie net-billing. Jak podaje portal Gov.pl:

„Warunkiem koniecznym do skorzystania z dofinansowania jest rozliczanie się w systemie net-billing.”

W poprzednich edycjach prosumenci mogli korzystać z systemu net-metering, który pozwalał na bardziej korzystne rozliczenia. Teraz, aby uzyskać dofinansowanie, konieczne jest przejście na system net-billing, co może wpłynąć na sposób, w jaki prosumenci zarządzają wyprodukowaną energią.

4. Zwiększenie limitu mocy instalacji

W „Mój Prąd 6.0” zwiększono maksymalną moc instalacji fotowoltaicznej, na którą można uzyskać dofinansowanie, do 20 kW. Jak informuje portal WysokieNapiecie.pl:

„W poprzednich edycjach programu Mój Prąd dofinansowanie można było otrzymać na mikroinstalacje do 10 kWp. Obecnie moc wzrosła dwukrotnie.”

To znacząca zmiana, która pozwala na większe inwestycje i potencjalnie większe oszczędności dla prosumentów.

5. Nowe rodzaje dofinansowanych urządzeń

Program „Mój Prąd 6.0” wprowadza również możliwość dofinansowania nowych rodzajów urządzeń, takich jak:

  • Wiaty garażowe (carporty) z ogniwami PV
  • Markizy z ogniwami PV
  • Pokrycia dachowe z funkcją fotowoltaiczną
  • Fotowoltaiczne zestawy balkonowe

Jak podaje portal Tauron:

„Pieniądze z programu Mój Prąd 6.0 można przeznaczyć na częściowe pokrycie wydatków związanych z zakupem i instalacją m.in. wiat i carportów z ogniwami PV oraz pokryć dachowych z funkcją fotowoltaiczną.”

6. Skrócenie terminów procedur administracyjnych

Nowelizacja ustawy o OZE wprowadza również skrócenie terminów procedur administracyjnych dla instalacji i projektów OZE, co ma na celu przyspieszenie realizacji inwestycji. Jak podaje portal Infor.pl:

„Projekt zakłada skrócenie czasu trwania procedur dla instalacji i projektów OZE nawet o 70% w porównaniu z obecnym stanem prawnym.”

Podsumowanie

Program „Mój Prąd 6.0” wprowadza szereg istotnych zmian, które mają na celu zwiększenie efektywności i stabilności systemu energetycznego w Polsce. Obowiązkowe magazyny energii, większe dofinansowanie, wymóg rozliczania się w systemie net-billing oraz nowe rodzaje dofinansowanych urządzeń to kluczowe elementy, które mogą przyciągnąć nowych inwestorów do sektora odnawialnych źródeł energii.Mam nadzieję, że ten artykuł pomógł Wam zrozumieć najważniejsze zmiany w programie „Mój Prąd 6.0”. Jeśli macie jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, zachęcam do zadawania ich w komentarzach. Wspólnie możemy lepiej poznać te zmiany i ocenić, jak wpłyną one na naszą sytuację.

Rewolucja w fotowoltaice: Nowe zasady rozliczania od 1 lipca 2024 roku

Rewolucja w fotowoltaice: Nowe zasady rozliczania od 1 lipca 2024 roku

Witajcie drodzy czytelnicy! Dziś chciałbym poruszyć temat, który z pewnością zainteresuje wszystkich posiadaczy i potencjalnych inwestorów w instalacje fotowoltaiczne. Mowa o nadchodzących zmianach w systemie rozliczeń prosumentów, które wejdą w życie 1 lipca 2024 roku. Przeanalizowałem trzy artykuły na ten temat i postaram się w przystępny sposób przedstawić najważniejsze informacje.

Kluczowe zmiany w systemie rozliczeń

Najważniejszą zmianą, jaką przyniesie nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii, jest możliwość wyboru systemu rozliczeń przez prosumentów. Jak czytamy w artykule na TVN24:

„Od 1 lipca 2024 roku prosumenci rozliczający się w net-billingu będą mogli zmienić system rozliczeń – tak zakłada projekt noweli o odnawialnych źródłach energii (OZE). Skusić do tego ma możliwość zwiększenia wartości zwrotu tak zwanej nadpłaty do 30 procent.”

https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/zmiany-w-fotowoltaice-rozliczanie-prosumentow-od-1-lipca-2024-roku-st7959923

Oznacza to, że prosumenci będą mieli wybór między dwoma opcjami:

  1. Pozostanie przy dotychczasowym systemie rozliczeń opartym na rynkowej miesięcznej cenie energii elektrycznej.
  2. Przejście na nowy system rozliczeń oparty na rynkowej cenie energii elektrycznej obowiązującej w okresach rozliczenia niezbilansowania.

Zachęta do zmiany systemu rozliczeń

Aby zachęcić prosumentów do wyboru nowego systemu rozliczeń, ustawodawca przewidział dodatkową korzyść. Jak informuje portal Infor.pl:

„Zachętą do zmiany systemu rozliczenia będzie możliwość zwiększenia wartości zwrotu niewykorzystanych przez prosumenta środków za wprowadzoną do sieci energię elektryczną w okresie kolejnych 12 miesięcy (tzw. nadpłaty) do 30 proc.”

https://www.infor.pl/prawo/nowosci-prawne/6625004,zmiany-w-rozliczaniu-fotowoltaiki-od-1-lipca-2024-r-wieksza-oplacalnosc-netbilling-i-mozliwosc-zmiany-systemu-rozliczen-projekt-nowelizacji-ustawy-oze.html

To znaczące zwiększenie w porównaniu z obecnym limitem, który wynosi 20%. Warto jednak pamiętać, że jeśli prosument zdecyduje się pozostać przy dotychczasowym systemie rozliczeń, wysokość zwrotu nadpłaty nie ulegnie zmianie.

Wpływ na opłacalność instalacji fotowoltaicznych

Wprowadzane zmiany mają na celu zwiększenie opłacalności inwestycji w instalacje fotowoltaiczne. Jak czytamy w artykule na Android.com.pl:

„Nowe przepisy mają na celu zwiększenie korzyści wynikających z produkcji energii elektrycznej przez prosumentów. Ma to się przełożyć na poprawę rentowności inwestycji w instalacje fotowoltaiczne.”

https://android.com.pl/tech/759624-zmiany-dla-fotowoltaiki-1-lipca/

Zwiększenie wartości zwrotu nadpłaty do 30% może stanowić istotny bodziec dla osób rozważających inwestycję w fotowoltaikę, a także dla obecnych prosumentów, którzy zastanawiają się nad rozbudową swoich instalacji.

Inne ważne zmiany

Oprócz zmian w systemie rozliczeń, nowelizacja ustawy o OZE wprowadza również inne istotne modyfikacje:

  1. Skrócenie terminów procedur administracyjnych: Projekt zakłada skrócenie czasu trwania procedur dla instalacji i projektów OZE nawet o 70% w porównaniu z obecnym stanem prawnym.
  2. Rozliczenie nadwyżek energii z systemu net-metering: Nowe przepisy przewidują sposób rozliczenia nadwyżek energii dla prosumentów, którzy korzystali z systemu net-metering.
  3. Korekta rynkowej ceny energii: Wprowadzono mechanizm korekty cen energii w przypadku zmiany danych wykorzystywanych do ich ustalenia.
  4. Przesunięcie wejścia w życie przepisów o prosumencie wirtualnym: Termin wprowadzenia instytucji prosumenta wirtualnego został przesunięty na 2 lipca 2025 roku.

Podsumowanie

Nadchodzące zmiany w systemie rozliczeń prosumentów mają na celu zwiększenie opłacalności inwestycji w fotowoltaikę i zachęcenie większej liczby osób do produkcji energii ze źródeł odnawialnych. Możliwość wyboru systemu rozliczeń oraz zwiększenie wartości zwrotu nadpłaty do 30% to kluczowe elementy, które mogą wpłynąć na decyzje inwestycyjne.Warto jednak pamiętać, że ostateczna opłacalność instalacji fotowoltaicznej zależy od wielu czynników, takich jak indywidualny profil zużycia energii, lokalizacja instalacji czy jej wielkość. Dlatego przed podjęciem decyzji o inwestycji lub zmianie systemu rozliczeń, warto dokładnie przeanalizować swoją sytuację i skonsultować się z ekspertem. Czy uważacie, że te zmiany rzeczywiście przyczynią się do zwiększenia popularności fotowoltaiki w Polsce? Jakie są Wasze doświadczenia z obecnym systemem rozliczeń? Zachęcam do dzielenia się swoimi przemyśleniami w komentarzach!

Rewolucyjne zmiany w podatku od nieruchomości - co czeka właścicieli

Rewolucyjne zmiany w podatku od nieruchomości – co czeka właścicieli?

Witajcie drodzy czytelnicy! Dziś chciałbym poruszyć temat, który z pewnością zainteresuje wszystkich właścicieli nieruchomości. Mowa o nadchodzących zmianach w podatku od nieruchomości, które mają wejść w życie już od przyszłego roku. Przeanalizowałem dwa artykuły na ten temat i postaram się w przystępny sposób przedstawić najważniejsze informacje.

Nowy podatek od nieruchomości – co się zmieni?

Zacznijmy od podstaw. Jak wynika z artykułu opublikowanego na GazetaPrawna.pl, rząd planuje wprowadzenie nowego systemu opodatkowania nieruchomości, który ma na celu uproszczenie obecnych przepisów oraz zwiększenie wpływów do budżetu państwa. Jak czytamy:

„Nowy podatek od nieruchomości ma być bardziej przejrzysty i sprawiedliwy. Zmiany mają na celu uproszczenie systemu oraz zwiększenie wpływów do budżetu państwa. Właściciele nieruchomości muszą przygotować się na nowe zasady, które wejdą w życie już od przyszłego roku.” 

Zmiany te mają obejmować zarówno nieruchomości mieszkalne, jak i komercyjne. Wprowadzenie nowego systemu opodatkowania ma na celu również eliminację luk prawnych, które obecnie pozwalają na unikanie płacenia podatków przez niektórych właścicieli.

Kluczowe zmiany w podatku od nieruchomości

Jednym z głównych założeń nowego systemu jest wprowadzenie jednolitej stawki podatkowej dla wszystkich rodzajów nieruchomości. Jak informuje Bizblog:

„Nowy podatek od nieruchomości będzie oparty na jednolitej stawce podatkowej, która ma być stosowana do wszystkich rodzajów nieruchomości, zarówno mieszkalnych, jak i komercyjnych. Ma to na celu uproszczenie systemu i uczynienie go bardziej przejrzystym.” 

Wprowadzenie jednolitej stawki podatkowej ma na celu uproszczenie systemu oraz wyeliminowanie różnic w opodatkowaniu różnych rodzajów nieruchomości. Obecnie stawki podatkowe różnią się w zależności od rodzaju nieruchomości oraz jej lokalizacji, co często prowadzi do niejasności i problemów z interpretacją przepisów.

Wpływ na właścicieli nieruchomości

Nowy system opodatkowania nieruchomości będzie miał istotny wpływ na właścicieli nieruchomości. Jak wynika z analizy GazetaPrawna.pl, wprowadzenie jednolitej stawki podatkowej może prowadzić do wzrostu obciążeń podatkowych dla niektórych właścicieli:

„Wprowadzenie jednolitej stawki podatkowej może prowadzić do wzrostu obciążeń podatkowych dla niektórych właścicieli nieruchomości, zwłaszcza tych, którzy obecnie korzystają z preferencyjnych stawek podatkowych. Właściciele nieruchomości muszą przygotować się na możliwe zmiany w wysokości płaconych podatków.” 

Z drugiej strony, uproszczenie systemu i wyeliminowanie luk prawnych może przynieść korzyści dla właścicieli nieruchomości, którzy obecnie borykają się z problemami związanymi z interpretacją przepisów podatkowych.

Reakcje na planowane zmiany

Planowane zmiany w podatku od nieruchomości wywołały różne reakcje wśród ekspertów i właścicieli nieruchomości. Jak informuje Bizblog, niektórzy eksperci uważają, że wprowadzenie jednolitej stawki podatkowej może przyczynić się do zwiększenia przejrzystości systemu i wyeliminowania nieuczciwych praktyk:

„Niektórzy eksperci uważają, że wprowadzenie jednolitej stawki podatkowej może przyczynić się do zwiększenia przejrzystości systemu i wyeliminowania nieuczciwych praktyk, które obecnie pozwalają na unikanie płacenia podatków przez niektórych właścicieli nieruchomości.” 

Jednakże, inni eksperci zwracają uwagę na możliwe negatywne skutki wprowadzenia jednolitej stawki podatkowej, takie jak wzrost obciążeń podatkowych dla niektórych właścicieli oraz potencjalne problemy z dostosowaniem się do nowych przepisów.

Podsumowanie

Reasumując, planowane zmiany w podatku od nieruchomości mają na celu uproszczenie systemu oraz zwiększenie wpływów do budżetu państwa. Wprowadzenie jednolitej stawki podatkowej może prowadzić do wzrostu obciążeń podatkowych dla niektórych właścicieli, ale jednocześnie może przynieść korzyści w postaci większej przejrzystości systemu i wyeliminowania nieuczciwych praktyk. Właściciele nieruchomości muszą przygotować się na nowe zasady, które wejdą w życie już od przyszłego roku.Mam nadzieję, że ten artykuł pomógł Wam zrozumieć najważniejsze aspekty nadchodzących zmian w podatku od nieruchomości. Jeśli macie jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, zachęcam do zadawania ich w komentarzach. Wspólnie możemy lepiej poznać te zmiany i ocenić, jak wpłyną one na naszą sytuację. Trzymajcie kciuki za sprawne wdrożenie nowego systemu opodatkowania nieruchomości!

Źródła:

  1. https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/9520773,blyskawiczne-zmiany-w-podatku-od-nieruchomosci-co-czeka-wlascicieli.html
  2. https://bizblog.spidersweb.pl/szykuje-sie-rewolucja-w-podatku-mieszkaniowym

Koszty budowy domu w 2024 roku – analiza i perspektywy

Marzenie o własnym domu to pragnienie wielu z nas. Jednak zanim podejmiemy decyzję o budowie, musimy dokładnie przeanalizować koszty i perspektywy na najbliższe lata. Jako redaktor, postanowiłem przyjrzeć się bliżej temu tematowi, bazując na najnowszych wiadomościach.

Inflacja a koszty budowy

Pierwszy artykuł, który zwrócił moją uwagę, pochodzi z portalu Interia Biznes. Autor zwraca uwagę na fakt, że mimo prognozowanego spadku inflacji w 2024 roku do poziomu ok 5% – 6%, ceny materiałów budowlanych i usług wciąż będą rosły. Jak czytamy: „Taniej więc nie będzie. Problemem może być zdobycie środków na budowę domu, dlatego dobrze jest móc zorientować się w kosztach.”To ważna informacja dla wszystkich, którzy planują budowę domu w najbliższym czasie. Warto dokładnie przeanalizować swój budżet i zastanowić się, czy jesteśmy w stanie udźwignąć rosnące koszty.

Koszty budowy według różnych źródeł

Drugi artykuł, opublikowany na portalu Muratordom, przedstawia koszty budowy domu w 2024 roku według różnych źródeł. Autor powołuje się na dane GUS-u, serwisu Oferteo oraz Sekocenbudu. Szczególnie interesujące są informacje z serwisu Oferteo, który oszacował koszty budowy domu (robocizna i materiał brutto) w 2023 r. Dla domu o powierzchni użytkowej 100 m² wzniesionego do stanu deweloperskiego należy przyjąć koszt od 3350 do 4850 zł/m². To ważna wskazówka dla osób, które planują budowę niewielkiego domu. Z kolei dane Sekocenbudu dotyczą kosztów budowy domu o powierzchni użytkowej 151,6 m² z garażem jednostanowiskowym w bryle budynku, wzniesionego z bloczków silikatowych. Jak czytamy: „Koszt budowy takiego domu wyniósł 783 219 zł, czyli 5166 zł/m². Jest to koszt wzniesienia budynku z wykończoną elewacją i instalacjami.”

Wzrost cen usług budowlanych

Trzeci artykuł, opublikowany na portalu Bankier.pl, zwraca uwagę na fakt, że w lutym 2024 roku o ponad 11 proc. wzrosły koszty osiągnięcia stanu surowego zamkniętego na budowie domu jednorodzinnego. Co ciekawe, tym razem wzrost generowały głównie ceny usług budowlanych, a nie materiałów.Autor przytacza również dane dotyczące cen działek budowlanych. Jak czytamy: „W IV kw. 2023 r. średnie stawki transakcyjne rosły już w tempie 4 – 6 proc. k/k wyznaczając nowe rekordy.” To ważna informacja dla osób, które dopiero poszukują działki pod budowę domu.

Podsumowanie

Podsumowując, koszty budowy domów w 2024 roku będą nadal rosły, choć tempo wzrostu może nieco spowolnić. Warto dokładnie przeanalizować swój budżet i zastanowić się, czy jesteśmy w stanie udźwignąć rosnące koszty. Pomocne mogą okazać się dane z różnych źródeł, takich jak GUS, Oferteo czy Sekocenbud. Pamiętajmy również, że oprócz kosztów materiałów i robocizny, musimy wziąć pod uwagę również ceny działek budowlanych, które w ostatnim czasie biją rekordy. Mimo wszystko, marzenie o własnym domu wciąż pozostaje w zasięgu ręki. Jak powiedział autor artykułu na portalu Muratordom: „Jeśli ktoś chce mieć własny dom, to nie ma co odkładać inwestycji na później. Ceny rosną i będą rosnąć.” Warto więc dokładnie przeanalizować swoją sytuację finansową i podjąć decyzję, która pozwoli nam spełnić marzenia o własnych czterech kątach.A Ty, drogi Czytelniku, jakie masz plany związane z budową domu? Czy rosnące koszty są dla Ciebie przeszkodą, czy może dodatkową motywacją, by jak najszybciej rozpocząć inwestycję? Daj znać w komentarzu, chętnie podyskutuję na ten temat!

Źródła:

  • https://muratordom.pl/aktualnosci/koszt-budowy-domu-2024-cena-robocizny-budowy-domu-za-m2-jaki-koszt-budowy-domu-pod-klucz-jaki-bez-wykonczenia-kalkulator-cennik-aa-R73H-ksLR-64BE.html
  • https://biznes.interia.pl/artykul-sponsorowany/news-koszty-budowy-domow-perspektywy-na-2024-rok,nId,7371232
  • https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ile-kosztuje-budowa-domu-8714859.html
Kredyt na start - nowe możliwości dla budujących własny dom

Kredyt na start – nowe możliwości dla budujących własny dom

Witajcie drodzy czytelnicy! Dziś chciałbym poruszyć temat, który z pewnością zainteresuje wiele osób planujących budowę własnego domu. Mowa o nowym programie rządowym „Kredyt na start”, który ma ułatwić Polakom zakup lub budowę nieruchomości. Przeanalizowałem trzy artykuły na ten temat i postaram się w przystępny sposób przedstawić najważniejsze informacje.

Czym jest „Kredyt na start”?

Zacznijmy od podstaw. „Kredyt na start” to projekt ustawy, który ma wprowadzić system preferencyjnych kredytów hipotecznych z dopłatami od państwa. Jak czytamy w artykule na Bankier.pl:

„Na początku kwietnia zaprezentowano projekt ustawy wprowadzającej „Kredyt na start”. Szybko wzbudził one spore zainteresowanie wśród osób, które nie mają obecnie szans na komercyjną hipotekę lub poszukują tańszej alternatywy.” 

Program ten skierowany jest do osób, które nie posiadają obecnie kredytu hipotecznego i chcą nabyć lub wybudować swoje pierwsze mieszkanie lub dom. Kluczową zaletą „Kredytu na start” są dopłaty do rat, które mają obniżyć koszty obsługi zobowiązania.

Budowa domu w ramach „Kredytu na start”

Jedną z głównych kwestii, które poruszają analizowane artykuły, jest możliwość wykorzystania „Kredytu na start” do sfinansowania budowy domu. Jak się okazuje, projekt ustawy nie wprowadza ograniczeń w tym zakresie. Bankier.pl wyjaśnia:

„Projekt ustawy nie wprowadza ograniczeń w tym scenariuszu. Warunek nie bycia stroną umowy kredytu hipotecznego nie dotyczy zobowiązania zaciągniętego tylko na zakup nieruchomości gruntowej. „Kredyt na start” będzie zatem dostępny, ale należy pamiętić, że decyzja o jego udzieleniu należeć będzie ostatecznie do banku.” 

Oznacza to, że „Kredyt na start” może zostać przeznaczony na zakup działki budowlanej, a następnie na sfinansowanie samej budowy domu. Warto jednak pamiętać, że ostateczna decyzja o udzieleniu kredytu należy do banku, który będzie oceniał naszą zdolność kredytową.

Limity dopłat do „Kredytu na start”

Choć „Kredyt na start” nie ma limitów kwotowych, to obowiązują limity dopłat od państwa. Jak wyjaśnia portal TotalMoney.pl:

„Musisz też wiedzieć, że dopłaty przysługują tylko do określonej kwoty kredytu i obowiązują tutaj limity uzależnione do wielkości gospodarstwa domowego. Przykładowo, jeśli chcesz wziąć kredyt na Start na budowę domu z partnerem i nie macie dzieci, to możecie go wziąć w każdej wysokości, ale państwo zaoferuje Wam dopłaty tylko do kwoty 400 000 zł.” 

Limity dopłat rosną wraz z liczbą osób w gospodarstwie domowym. Dla rodzin wielodzietnych mogą one sięgać nawet 600 tys. zł, co – jak czytamy – „bez problemu powinna wystarczyć na budowę domu” .

Wkład własny i gwarancja BGK

Kolejną ważną kwestią jest wymóg posiadania wkładu własnego przy ubieganiu się o „Kredyt na start”. Jak informuje TotalMoney.pl:

„Do wzięcia kredytu na Start potrzebny jest też wkład własny. Jeśli masz go w niewystarczającej kwocie, możesz wnioskować o objęcie brakującej kwoty (ale tylko do 100 tys. zł) gwarancją BGK.” 

Oznacza to, że jeśli nie dysponujemy wystarczającymi oszczędnościami na wkład własny, możemy ubiegać się o gwarancję Banku Gospodarstwa Krajowego, która pokryje brakującą kwotę do 100 tys. zł.

Podsumowanie

Reasumując, „Kredyt na start” wydaje się interesującą opcją dla osób planujących budowę własnego domu. Dzięki dopłatom od państwa, koszty obsługi zobowiązania mogą być znacznie niższe niż w przypadku standardowych kredytów hipotecznych. Warto jednak pamiętać o limitach dopłat, wymogu wkładu własnego oraz konieczności spełnienia kryteriów zdolności kredytowej ustalanych przez banki.Mam nadzieję, że ten artykuł pomógł Wam zrozumieć najważniejsze aspekty „Kredytu na start” w kontekście budowy domu. Jeśli macie jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, zachęcam do zadawania ich w komentarzach. Wspólnie możemy lepiej poznać ten nowy program rządowy i ocenić, czy jest on dla Was opłacalną opcją. Trzymajcie kciuki za sprawne wdrożenie „Kredytu na start”!

Źródła:

  1. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Kredyt-na-start-a-budowa-domu-Wyjasniamy-haczyki-8734104.html
  2. https://www.totalmoney.pl/artykuly/kredyt-na-start-a-budowa-domu
  3. https://muratordom.pl/prawo/finanse/kredyt-na-start-2024-od-kiedy-dla-kogo-jakie-warunki-sprawdz-jak-dostac-nowy-kredyt-2024-aa-RekA-TEyB-feSA.html